Polacy odetchnęli z ulgą, kiedy ponownie otwarto parki i lasy. To właśnie spacerów najbardziej brakowało nam w ostatnich dniach. A co z pracą zdalną, która niespodziewanie wkroczyła w życie milionów Polaków? Czy już się do niej przyzwyczailiśmy? I czego brakuje nam najbardziej?
Koronawirus. Zapytaliśmy Polaków o wrażenia z pracy zdalnej.
Przede wszystkim należy podkreślić, że niewielka część społeczeństwa ma możliwość pracowania z domu z wykorzystaniem Internetu. Większość respondentów przez cały czas trwania surowych zasad bezpieczeństwa musi pojawiać się w miejscu pracy. Tylko 34 proc. badanych pracuje zdalnie. Większość w tej grupie stanowią młodzi Polacy. 44 proc. osób z grupy 18-24 lat oraz 40 procent osób w wieku 25-44 lat ma możliwość pracy zdalnej. W przypadku Polaków po 45 roku życia odsetek pracujących przez Internet spada do 27 procent.
Koronawirus. Czego brakuje nam w pracy zdalnej?
Jedna czwarta pracujących zdalnie przyznaje, że tęskni za bezpośrednim kontaktem ze współpracownikami. Czaty, telefony, a nawet wideokonferencje nie są w stanie zastąpić normalnych rozmów. Jednak nie wszyscy narzekają na nowe warunki.Niewiele mniejszy procent badanych jest bardzo zadowolony z pracy zdalnej. 23 proc. respondentów zapewnia, że w domu pracuje im się znacznie lepiej niż w biurze i niczego im nie brakuje. W gorszej sytuacji jest 21 proc. badanych, którzy w miejscu pracy mieli znacznie lepsze warunki niż w domu. Za to 18 proc. respondentów tęskni za spotkaniami ze znajomymi z pracy, takimi jak rozmowy przy kawie.
Nota metodologiczna: Badanie dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1063 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji: 17 - 20 marca 2020 roku.
